Alternatywny patent do tego na fimiku to z chwytu nad rysa na lewa reke, pojść prawą obok niego do dwójki - całkiem dobry chwyt. Z tego prawa dajemy pietą na ryse a lewa podbijamy jak najwyżej i wtedy sięga się lewą ręka do półki - warto zlapać ja tak żeby 3 najmocniejsze palce trzymały prawą część a mały palec dopinał mała dziurkę od lewej.
Teraz prawa ręka do gniota po prawej, nogi na dobre stopnie w przewieszeniu i pyta do dużej dziury - jak trafimy odpowiednio głęboko to mega klama